30 stycznia 2018

czasem słońce czasem deszcz

tym razem deszczu jakby więcej. Ba nawet nie deszczu a gradobicia.
Napisałam długą notkę jak to mi dzisiaj źle, ale niestety całą mi wcięło. Może to i dobrze. Nie będę od nowa wylewać swoich żali i frustracji.

To pewnie przez pogodę za oknem. Tak, pogoda jest dobra na wszystko. Można na nią wszystko zrzucić ;)

Mam nadzieję, że niedługo i dla mnie zaświeci słońce. Intensywnie szukam pracy. Choć jakiś czas temu wypadłam z obiegu to mam nadzieję, że uda mi się wrócić na właściwe tory.
Czy będę wtedy wreszcie szczęśliwa? Nie wiem. Pewnie nie. Taki już ze mnie typ. Nic mnie nie cieszy. Nic.

Dzień rozpoczęłam od domowej awantury. Awantury z najmłodszą. Muszę się ogarnąć bo zmarnuję życie dziecku codziennymi pretensjami i uwagami. Bo czy porządek w pokoju jest najważniejszy? No nie jest. A codziennie krzycząca matka fajna jest? No nie jest.

Ogarnij się babo i weź się garść bo wytrzymać z tobą ciężko!!!

W niedziele byliśmy w kinie. Wspólny czas. Miły.
Film pt."PADDINGTON 2" historia sympatycznego misia.
Siedzimy w kinie, rozpoczyna się film. Miś zaczyna mówić, a najmłodsza na całą salę "mamo ten miś mówi jak ojciec Mateusz!" ;)))) z dużo seriali. Stanowczo za dużo :))

Za oknem wieje okropny wiatr. Może coś dobrego przywieje...

9 komentarzy:

  1. I nas też wieje okrutnie drugi dzień bez spaceru nie dobrze...

    Dziaci mają naprawdę doskonałą pamięć i szybko kojarzą. Paddington się podobał?

    Powodzenia w szukaniu pracy. Oby się udało znaleźć to czego szukasz. I jeszcze żeby kasa z tego była godna😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film fajny, ale pierwsza cześć bardziej nam się podobała :)

      Usuń
  2. halny wieje od wczoraj :) u mnie też. Co do notek to ja od 10 lat piszę najpierw w Wordzie a potem kopiuję na bloga tym sposobem: a) nigdy mi się nie kasują i b) od razu jakby tfu tfu mieli mi bloga skasować to mam wszystko skopiowane w Wordzie. Polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja odrazu pisze co mi ślina na język przyniesie w komputerze, albo telefonie. Za leniwa jestem ;) ale gdybym pisała takie długie i piękne notki jak Ty i by mi je wcięło to bym się zapłakała! Wiec się nie dziwię!

      Usuń
  3. Jak się ktoś nie nauczy dbania o porządek w dzieciństwie marne szanse, by się później tego nauczył. Ale przynajmniej burdel w domu u dorosłej córki nie będzie twoim problemem.

    Co do pracy - może na poczcie spróbuj poszukać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam obsesje na punkci porządku. Musze nad tym popracować bo staje się uciążliwa dla otoczenia ;) i muszę znaleźć inny sposób na naukę niż „darcie ryja”

      Z tą poczta to znakomity pomysł! ;))))) spróbuje swych sił. Tylko nie wiem czy kwalifikacje mam odpowiednie! :)))))))

      Usuń
  4. A ja się dziś dla odmiany rozłożyłam. Dawno nie chorowałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuje. I dużo zdrówka życzę!! Wszystko przez pogodę ;)

      Usuń
  5. Hehe, mój Junior ostatnio rzuca cytatami z reklam 😁

    OdpowiedzUsuń