Morsów już widziałam! Zimno mi się zrobiło od samego patrzenia ;) nie będę naśladować. ;))))) W góry mam trochę i nad morze mam trochę... morze poza sezonem zwyciężyło ;)
Ale Wam dobrze!!!!! Zazdroszczę ale tak pozytywnie😉 My też feriujemy. Ale tylko dziś dałam się namówić i miał spać do południa Przemek wstał o 7. .Miał się bawić z Karola ta..... o ja naiwna
Nie ukrywam się. A przynajmniej nie do końca :D Jestem na stałe zalogowany na Google, więc musiałbym zmieniać profil, żeby komentarze na blogspocie nie były podpisane moim imieniem, tylko nickiem. Oszczędzam sobie dwóch dodatkowych kliknięć :D
o cholera nad morze Was poniosło na ferie ? jak wszyscy inni jadą w Wasze strony wtedy ??? he he ...
OdpowiedzUsuńNa Śląsku już nam się skończyły. Zresztą bezdzietni nie feriują choć ja miałam wolne od mojego kursu angielskiego bo tam ferie były :D
Baw się i wdychaj a co !!! tylko się nie kąp. Morsowanie w Bałtyku to nie jest dobry pomysł :D
hmmm w zasadzie to czekaj ... przecież ja nie wiem gdzie Ty mieszkasz ha ha ha ... no to może masz nad morze bliżej niż w góry :D
UsuńMorsów już widziałam! Zimno mi się zrobiło od samego patrzenia ;) nie będę naśladować. ;)))))
UsuńW góry mam trochę i nad morze mam trochę... morze poza sezonem zwyciężyło ;)
jak bym miała tak samo daleko też bym wybrała morze :)
UsuńW góry mam godzinkę półtorej więc jakby tuż tuż :)
U mnie podobna trasa :) a morze o tej porze roku ciche, spokojne bez tłumów ;)
UsuńAle Wam dobrze!!!!! Zazdroszczę ale tak pozytywnie😉 My też feriujemy. Ale tylko dziś dałam się namówić i miał spać do południa Przemek wstał o 7. .Miał się bawić z Karola ta..... o ja naiwna
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam! W tygodniu nie można dobudzić, a gdy weekend albo ferie wstaje jak skowronek ;)
UsuńOj dobrze nam! Dobrze!
Ładnie. Spacery plażą poza sezonem są bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńNie ma tłumów, cisza i spokój. Pięknie!
UsuńDariuszu czy można Cię gdzieś poczytać?
przecież już Dariusza czytasz :D
UsuńSerio?!!!!!
Usuńserio, serio :D numer 2 na Twojej liście :)
UsuńO choroba! Ja nieświadoma ;))))) ależ Dariusz się ukrył :)))))) i zdemaskowałaś go...
Usuń:))))))
Nie ukrywam się. A przynajmniej nie do końca :D Jestem na stałe zalogowany na Google, więc musiałbym zmieniać profil, żeby komentarze na blogspocie nie były podpisane moim imieniem, tylko nickiem. Oszczędzam sobie dwóch dodatkowych kliknięć :D
UsuńA już się bałam, że chciałeś pozostać nierozpoznany, a Polly Cię zdradziła ;)))
UsuńDarek się nie wstydzi, jakiś czas temu zmieniał sobie konto do logowania i u mnie też jest teraz Dariuszem :D przeca bym go nie wsypała :D
UsuńO jaaaaa... zazdraszczam... 😁 udanego wypoczynku
OdpowiedzUsuńSama sobie zazdraszczam! ;)))) dziękujemy!!
UsuńJa jestem tradycjonalistka - morze tylko latem (chociaz gory w lecie tez lubie), a zimowy wypad najlepiej tam gdzie mroz i duzo sniegu. :D
OdpowiedzUsuńWspanialego wypoczynku!
Morze zimą ma swój urok ;) brak tłumów, brak parawanów i koszmarnych straganów z chińszczyzną ;))))
UsuńOdpoczynek trochę nam się skiepścił przez jakiegoś wirusa który młodą zaatakował :(
Super ;-) uwielbiam morze i cieszę się, że mieszkam mając z jednej strony morze, z drugiej strony góry ;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Połączenie idealne :)
Usuń